Lekarze, którzy opiekują się kobietami w ciąży oraz noworodkami ostrzegają, że w naszym kraju nawet co czwarte-piąte dziecko tuż po urodzeniu wymaga stałej opieki lekarskiej. Dodatkowo niepokojąco wzrasta liczba zagrożonych ciąż - informuje "Metro". Najwięcej dzieci z wadami rodzi się w dużych miastach.
Prof. Krzysztof Sodowski, ordynator Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w Rudzie Śląskiej jest zaniepokojony wzrostem liczby zagrożonych ciąż. Podkreśla on, że nie byłoby w tym nic nienormalnego, gdyby liczba takich przypadków zwiększała się z powodu dokładniejszego wykrywania wad u dzieci. W Polsce jednak wykrywa się zaledwie 15 procent wad podczas życia płodowego.
Jak poinformowała prof. Anna Latos-Bieleńska z Polskiego Rejestru Wrodzonych Wad Rozwojowych, najwięcej dzieci z wadami rodzi się najwięcej w dużych miastach, a ich matkami są kobiety o podstawowymi wykształceniu. Średnio notuje się aż 8,61 na 10 tysięcy żywych urodzeń, dla porównania w Europie jest ich tylko 2,97.
Powodem takiej sytuacji jest niewystarczająca opieka na przyszłymi matkami. Lekarze podkreślają również, że w Polsce kobietami w ciąży prawie nikt się nie interesuje. Matki nie wiedzą często jak się zachowywać w czasie ciąży i z tego względu ryzyko wad u dzieci rośnie.
Babà jest pochodną ciasta rosnącego na naturalnych drożdżach, typowego dla polskiej tradycji ludowej. Uważa się że odmiana ta została wprowadzona na życzenie Gerolamo Baby, osiemnastowiecznego króla Neapolu, który był wielkim wielbicielem słodkości. »